ile do pary?

czy, żeby coś zagrało potrzebny nam jest dubel? w klasycznej grze w statki potrzebnych jest dwóch graczy, do gry w wojnę potrzeba co najmniej trzech osób (inaczej nuda), Allen za to potrzebuje "czworo do pary". choć, jak najczęściej to bywa, polski tytuł nie jest dosłownym przekładem oryginału ("the one I love"), tym razem autorzy tłumaczenia trafili w punkt.

google grafika

kryzys w małżeństwie - on już nie jest taki, jakim ona chciałaby, żeby był (takim, jak kiedyś), ona również, mija się z wersją przez niego oczekiwaną. oni nie są tacy, jak na początku, a chyba chcieliby bardzo. on ją zdradził, ona mu to wybaczyła, ale...

szukają pomocy. fachowca, trzeciej strony. widać, że chcą.

jadą zatem. na weekend, po zrozumienie, romantyczne kolacje, trawkę przy okazji i od dawna wyczekiwany przez oboje seks. do domu z basenem i domkiem dla gości (kluczowy element). odnajdują, ale czy siebie? 

koniec końców, wyjeżdżają bogatsi o wiedzę na temat tego, co TAM zaszło. nawet się między nimi poprawiło. tylko ten bekon...


Komentarze