1% to za mało
dokładnie tydzień pozostał do ostatecznego terminu złożenia deklaracji podatkowej. mój stosunek do tego typu czynności jest conajmniej ostygły, a urząd skarbowy kojarzy mi się raczej z grą planszową, pełną pułapek i zagadek, niż z instytucją przyjazną obywatelowi.
nie ma jednak tego złego i dzięki opcji przekazania jednego procenta płaconego przez nas podatku możemy kogoś wesprzeć. w moim przypadku kwota ta niestety nie jest wysoka, ale jak mówią "grosz do grosza..."
pytając wprost, komu dać? kogo wesprzeć? komu okazać wsparcie? jak pewnie zauważyliście, potrzebujących, zarówno prywatnych osób, jak i organizacji jest cała masa. potrzeby są przeróżne. skala jest ogromna - do tego stopnia, że w pewnym momencie czułam się bombardowana informacjami i nawet ich nie czytałam. przykro mi.
mam jednak swoje osobiste typy, którym dałabym po 3% mojego podatku:
achondroplazjak.blogspot.com |
https://www.youtube.com/watch?v=HRr-pxeLpbA&feature=youtu.be |
Nie wiedziałam, że piszesz bloga! Super! Będę czytać! Dziękuję w imieniu Kuby!
OdpowiedzUsuńP.S. Teraz już będę wszystkie Pryśkowe blogi czytać! Gdyby jakiś nowy doszedł, dajcie znać! ;)
Pozdrawiam, Iza
czasami piszę sobie:) czasami w miarę możliwości też pomogę:)
Usuń